Przez lata dominowały stonowane tarcze w odcieniach czerni, srebra i bieli. Jednak w ostatnich sezonach zegarmistrzowie coraz śmielej sięgają po barwy, które jeszcze niedawno uważano za zbyt ekstrawaganckie dla szerokiego odbiorcy. W 2025 roku kolorowe tarcze stały się jednym z najgorętszych tematów w branży. Czy to znak trwałej zmiany, czy jedynie krótki epizod?
Dlaczego kolor wraca na nadgarstki
Trend na kolorowe tarcze wynika z kilku czynników. Po pierwsze, konsumenci coraz częściej traktują zegarek jako formę autoekspresji, a nie wyłącznie narzędzie do odmierzania czasu. Po drugie, rośnie znaczenie mediów społecznościowych, które premiują wyróżniające się, fotogeniczne elementy garderoby. Po trzecie, producenci szukają sposobów na odświeżenie swoich klasyków bez radykalnej zmiany konstrukcji – kolor tarczy jest prostym, a jednocześnie efektownym zabiegiem.
Najpopularniejsze kolory w 2025 roku
- Zieleń – od ciemnej butelkowej po jaśniejsze, szmaragdowe odcienie, często z efektem gradientu lub sunburst.
- Burgund i bordo – eleganckie, ciepłe tonacje, które dobrze komponują się ze złotem i brązową skórą.
- Niebieski – klasyka sportowych modeli wciąż w topie, szczególnie w wersjach z fakturą fal lub emalią.
- Pomarańcz i żółć – energetyczne barwy pojawiające się w edycjach limitowanych oraz zegarkach nurkowych.
- Pastelowe odcienie – róż, błękit, mięta – widoczne w segmencie unisex i w modzie letniej.
Techniki uzyskiwania efektownych barw
Kolor tarczy to nie tylko farba. Współczesne manufaktury stosują szereg technik, aby uzyskać głębię i trwałość odcienia:
- Emalia Grand Feu – ręczne wypalanie szkliwa w wysokiej temperaturze, gwarantujące nasycenie koloru przez dekady.
- Gilosz z lakierem – łączenie mechanicznego grawerowania z półprzezroczystym lakierem dla efektu „trójwymiaru”.
- Powłoki PVD/CVD – nakładanie cienkich warstw koloru w procesach próżniowych, odpornych na blaknięcie.
- Gradient / fumé – stopniowe przejście od jasnego centrum do ciemnych krawędzi tarczy.
Kto napędza modę na kolor
Do trendu przyczyniają się zarówno wielkie marki luksusowe, jak i microbrandy. Ci pierwsi wprowadzają barwne warianty swoich flagowych modeli, często w limitowanych seriach. Drudzy – eksperymentują odważniej, wprowadzając nietypowe palety, które szybko zdobywają popularność wśród młodszych odbiorców. Zegarki z kolorowymi tarczami pojawiają się też coraz częściej w kolekcjach marek modowych, co dodatkowo zwiększa ich widoczność.
Moda czy nowy standard?
Historia zegarmistrzostwa zna okresy, w których kolor odgrywał większą rolę – np. w latach 70. XX wieku popularne były intensywne odcienie niebieskiego, pomarańczy czy złamanej zieleni. Po fazie dominacji klasycznych tarcz, obecny powrót do barw wydaje się częścią cyklicznego trendu. Jednak tym razem może on zostać z nami na dłużej, bo rosnąca popularność zegarków unisex i casualowych sprzyja większej swobodzie w doborze kolorów.
Jak nosić zegarek z kolorową tarczą
- Styl casual – kolorowa tarcza świetnie ożywia codzienny strój; warto dopasować ją do akcentów garderoby.
- Smart casual – stonowana, ale wyrazista barwa (np. burgund, granat) doda charakteru marynarce czy koszuli.
- Formalnie – ciemna zieleń, niebieski czy szaro-niebieski mogą pasować nawet do garnituru, o ile reszta zegarka jest klasyczna.
Wskazówki dla kolekcjonerów
Jeśli traktujesz zegarek jako potencjalną inwestycję, wybieraj kolory w modelach, które i tak cieszą się stałym popytem – wtedy ryzyko utraty wartości jest mniejsze. Warto też polować na limitowane edycje lub wersje stworzone we współpracy z uznanymi projektantami.
Kolorowe tarcze to z pewnością hit sezonu 2025, ale wiele wskazuje, że mogą stać się czymś więcej niż tylko chwilową modą. Rośnie akceptacja dla zegarków jako elementu stylizacji, a nie tylko praktycznego narzędzia. Nawet jeśli rynek za kilka lat znów wróci do stonowanych barw, obecna fala kolorów zostawi po sobie sporo kultowych modeli – i to może być ich największa wartość.